20.01.2017

Błękitna Glinka Bajkalska- Fitokosmetik, recenzja

Namaste ^^
Wraz z Nowym Rokiem, postanowiłam poszerzyć jeszcze bardziej tematykę bloga, tym samym połączę przyjemne z pożytecznym, dzięki czemu, mam nadzieję- każdy znajdzie coś dla siebie, a ja wprowadzę więcej z mojej drugiej pasji- kosmetologii :) Dziś po raz pierwszy coś do twarzy, a mianowicie przedstawię Wam bliżej działanie i efekty stosowania błękitnej glinki bajkalskiej.  To pierwszy produkt do testowania w ramach współpracy ze sklepem Natura Bazar.



Glinki od wieków z powodzeniem stosuje się w pielęgnacji skóry. Powstała nawet osobna dziedzina poświęcona właśnie im- "argilloterapia".W czym tkwi sekret? Ano...w bogactwie minerałów, pierwiastków, które maja zbawienne działanie dla skóry. Mamy tak wiele rodzajów glinek do wyboru, że każdy znajdzie coś dla siebie. Nie będę dziś opisywać poszczególnych kolorów glinek, bowiem post dotyczy tej konkretnej- błękitnej. Powiem tylko, że generalnie oczyszczają,  delikatnie złuszczają martwy naskórek, detoksykują, tonizują, ograniczają nadprodukcję łoju, pojędrniają, osuszają i goja stany zapalne- wspomagając procesy regeneracyjne komórek skóry. Nie inaczej jest z tytułowa glinką, pochodzącą z Rosji, moja jest "odmładzająca" ;) jest jeszcze błękitna azowska- tonizująca.

Jak stosować glinkę?
Nic prostszego, w podstawowym przepisie wystarczy zmieszać sproszkowaną glinkę z wodą, w stosunku 1:1, czyli po łyżeczce, dobrze wymieszać do momentu aż nie będzie grudek. Myk: dodaję letniej wody, wtedy lepiej się rozprowadza i łatwo uzyskać konsystencję pasty. Otrzymaną masę aplikujemy na twarz, ja stosowałam nawet pod oczami, ze względu na sińce pod oczami, chociaż generalnie powinno omijać się okolice oczu, więc wedle uznania ;) Nadrzędna kwestia jest, że GLINKA NIE MOŻE ZASCHNĄĆ NA SKÓRZE, bo najzwyczajniej w świecie wówczas nie działa, a do tego bardzo ściąga skórę. Należy pamiętać, żeby przygotować sobie wcześniej buteleczkę wody lub hydrolatu, z atomizerem i często spryskiwać. Myk #2 jeśli lubicie w pielęgnacji twarzy oleje, to możecie odrobinę wkroplić do maseczki, co zapobiegnie wysychaniu. Moja cera nie toleruje zbytnio oleju, wiec pozostałam przy samej wodzie. Czas trzymania 5-15 minut, ale ja trzymam ok 20, raz zdarzyło mi się trzymać jakieś pół godzinki, i też nic się nie stało.



Jakie efekty?
Przede wszystkim to chciałam powiedzieć, że ja uwielbiam wszelkie glinki i ziołowe maseczki na twarz- jako właścicielka cery trądzikowej/ tłustej. Aha jeszcze jedno jestem w trakcie kuracji głęboko złuszczającej- retinoidami i nie zauważyłam większego podrażnienia podczas stosowania glinki. Stosuje ja 1 raz w tygodniu, dzień przed aplikacją leku, by oczyścić skórę, zwłaszcza wtedy, kiedy jest zbyt podrażniona by zastosować peeling. W moim odczuciu glinka jest cudowna. Skóra po zastosowaniu jest niesamowicie wygładzona, bardzo miła w dotyku- jedwabista, kolor zostaje ujednolicony, nawet obwódki pod oczami zostają rozjaśnione, ponad to, glinka lekko napina , pochłania sebum- pięknie domyka rozszerzone pory. Cera zyskuje zdrowy blask. Zdecydowanie lepiej sprawdza się u mnie lepiej niż glinka zielona.



Czy polecam?
Oczywiście, że tak, jak  najbardziej- to moje kwc. 
Kiedys poleciła mi ją kumpela, i rzeczywiście- miałą rację, że to świetny produkt, nie pozostaje mi nic innego, jak przyłączyć się do zachwytów nad tą glinką i serdecznie ją polecić!
Cena: 4.20 zł za 100 gram. W pudełeczku otrzymujemy 2 woreczki po 50 gr, z czego 1 wystarcza na jakieś 6-7 użyć, więc jest wydajna, nie musimy oszczędzać, bo zbyt cienka warstwa i tak nie ma szans odpowiednio zadziałać.



               


                         Za możliwość przetestowania produktu dziękuję sklepowi NaturaBazar,
                                    co nie ma wpływu na moją subiektywną opinię




P.S.
Stosujecie glinki w pielęgnacji twarzy? Jeśli tak, to które są waszymi ulubionymi? 
Ja, osobiście nie wyobrażam sobie dbania o cerę bez nic.  
Niepozorne glinki rzeczywiście są skarbem natury, podobnie jak błota termalne. 
Mam jeszcze kilka tego typu kosmetyków na wishiscie, do przetestowania.
Pozdrawiam!





9 komentarzy:

  1. Namaste :)
    Szczerze nigdy nie słyszałam o czymś takim jak glinka. Zapewne gdyby nie ten post to nigdy bym się nie dowiedziała XD
    Kosmetologia to dla mnie temat niemal zupełnie obcy, dlatego miło jest się czegoś dowiedzieć :)
    Cóż, może kiedyś spróbuję użyć glinek, bo czemu nie? :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, Beatko polecam Ci z całego serca, glinki to taki niepozorny skarb natury :) Niby nic a zawierają całe pokłady dobroci da skóry, świetnie regulują. Przez jakiś czas używałam glinki zielonej, ale ta- błękitna zdecydowanie lepiej się sprawdza, jest łagodniejsza. Cieszę się, że poniekąd nowa tematyka na blogu spotkała się z Twoim zadowoleniem :) Blog to takie miejsce, gdzie spotykają się moje 2 pasje. Trochę misz -masz, ale czemu nie, prawda?

      Pozdrawiam serdecznie :*

      Usuń
    2. Dobrze wiedzieć, zapamiętam :)
      ^^
      Oczywiście, jeśli to lubisz to podziel się tym z innymi, to nic złego :D
      Pozdrawiam :*

      Usuń
    3. Będziesz zadowolona z glinki :)

      Muszę chyba zrobić porządki na blogu, głównie w zakładkach, usystematyzować trochę mnożące się wątki :D

      Pozdrawiam :*

      Usuń
    4. :)
      Będzie łatwiej, bo z czasem uporządkowanie wszystkiego będzie graniczyć z cudem, coś o tym wiem XD
      Pozdrawiam :*

      Usuń
    5. No właśnie coś pokombinuję :)

      Usuń
    6. Dziękuję, przyda się ^^

      Usuń

Drogi Czytelniku/ Czytelniczko!
Dziękuję Ci za poświęcony czas:) Podobało się? Chcesz dodać coś od siebie?
Proszę bardzo, nie krępuj się i zostaw po sobie ślad ^^

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

"5 sekund do IO" (2) "Chłopczyce z Kabulu" (1) "Córka króla moczarów" (1) "Drzewo migdałowe" (1) "Dziewczyna z Bagdadu" (1) "Dziewięć żywotów. Na tropie świętości w Indiach" (1) "Emptines" (1) "Gang różowego sari" (1) "Indie. Miliony zbuntowanych" (1) "Kiedy księżyc jest nisko" (1) "Miejsce na ziemi" (1) "Osobliwy dom Pani Peregrine" (4) "Oszpecona" (1) "Soraya" (1) "Stara Słaboniowa i Siekładuchy" (1) "Tłumaczka snów" (1) "Trzy na godzinę" (3) "Tune Mere Jana" (1) "Tygrysie Wzgórza" Sarita Mandanna (1) "U stóp bogini" (1) "W kraju niewidzialnych kobiet" (1) "Zabić córkę" (1) "Źródła miłości" (1) Afganistan (3) aktorki Bollywood (1) Alepia (1) Aleppo (1) Amana Fontanella Khan (1) amla (1) Andrew Davidson (1) Anita Nair (1) Anna Dereszowska (1) Aranżowane Małżeństwo (2) Atif Aslam (1) bacza pusz (1) balsam turecki (2) Bandi Chhor Divas (1) Beaute Marrakech (1) Bhai Dooj Indyjskie (1) Biblioteczka (30) Blue City (1) Bollywood (5) Bombay Bazaar (2) brwi (1) Buddyzm (1) cassia (2) Chitra Banerjee Divakaruni (2) ciało (2) Córka Indii (1) Czarne (4) czarne mydło (1) czarnuszka (2) Dabur (3) dasara (1) depilacja na olej (1) Dipawali (1) Diwali (1) Dokument/ Tv (4) Durga (2) durga puja (2) dussehra (1) Etnospa (1) EtnoŚwiat (1) Ewa Karwan-Jastrzębska (1) fantastyka (4) Fitokosmetik (1) Ganesh Chaturthi (1) Ganesha (1) garba (1) gendercide (1) glinka błękitna (1) Gulabi Gang (3) Hachette (1) Hammam (2) handmade (1) henna (3) Hesh (1) hijra (1) hinduista (1) Hinduizm (6) Hindus (1) hinduski (1) Holi (1) Indi-Rabbia (12) Indie w liczbach (1) Indus (1) indyjski (1) indyjski makijaż (1) indyjskie imiona męskie (1) indyjskie imiona żeńskie (1) Inne (3) inspiracje (1) Inveo (1) Irak (1) Islam (3) Jenny Nordberg (1) Joanna Łańcucka (1) Joanna Nowicka (1) Jodhpur (1) Jyoti Singh Padney (2) kajal (2) Kali Puja (1) Kamila Shamsie (2) kanya puja (1) Karen Dionn (1) kasty (3) Kishwar Desai (1) Klinika Spalonych Twarzy (2) kurkuma (1) kwas migdałowy (1) kwas solny (1) Laetitia Colombani (1) Lakhsmi (1) Lakshmi (2) Lakshmi Puja (1) Liebster Blog Award (1) Mahishasura (1) makijaż (1) Malala Yousafzai (1) Małgorzata Lupina (1) Małgorzata Warda (2) Marginesy (2) masa solna (1) masaż (1) maska (1) masło do ciała (2) masło shea (3) Meltem Yilmaz (1) Menla (1) Michelle Cohen Corasanti (1) Michelle Nouri (1) Mister 2016 (1) muzyka (3) Nadia Hashmi (1) Najel (1) Namaste (1) Nawaratri (3) Nocanka (1) Norel (1) ocm (1) ode mnie (12) Ogłoszenie (3) olej z krokosza (1) olejowanie ciała (2) olejowanie paznokci (2) olejowanie włosów (3) Orientalne (1) Orientalne Sekrety Piękna (6) Orientana (2) Otwarte (1) Pakistan (2) Parwati (1) Pascal (1) pasta cukrowa (1) peeling (2) Pielęgnacja (19) pielęgnacja twarzy (3) Planeta Organica (2) poczet bóstw hinduistycznych (3) Podstawowe Informacje (6) Podział administracyjny (1) Podział administracyjny Indii (1) posag (1) Prószyński i S-ka (1) Przedział dla Pań (1) Qanta A. Ahmad (1) rangoli (1) Rani Mukherjee (2) Rania Al-Baz (1) Ransom Riggs (4) recenzja (48) Red Horse (1) Religie (6) rękawica Kessa (1) Rohan Rathore (1) Rohit Khandelwal (1) Różowy gang (2) Sampat Pal Devi (1) saraswati puja (1) sati (1) savon noir (2) Scott Carney (2) serum (1) Sikhizm (2) słoń (2) słowiańszczyzna (1) solah shringar (1) Sonu Nigam (1) społeczeństwo (4) SQN (1) Swati (1) syndrom indyjski (2) Syria (1) szampon (2) Świat Książki (1) Świat Literacki (1) Święta (2) Święte Krowy (1) Taj Mahal (1) thriller (1) Thriller psychologiczny (1) Tradycje (1) Tradycje Indyjskie (13) tradycyjne ozdoby damskie (2) tradycyjne stroje damskie (2) tradycyjne stroje męskie (1) Tv (1) twarz (2) ubtan (2) Umi Sinha (1) Vatica (1) Veer- Zaara (1) Vidiadhar S. Naipaul (1) Warkocz (1) warny (1) Wielka Litera (4) William Dalrymple (1) wishes (2) włosy (10) Wydawnictwo Kobiece (2) Wydawnictwo Literackie (1) wydawnictwo Media Rodzina (2) wydawnictwo Novae Res (1) wydawnictwo Oficynka (1) Zabójstwo Honorowe (1) zapalenie okołomieszkowe (1) Zwiedzanie (3) (1)

Pinterest

Visitors

Flag Counter