5.12.2016

Dabur-olejek do włosów z czarnuszką do włosów osłabionych- recenzja

Namaste^^
Ostatnia już recenzja produktów marki Dabur, od sklepu Magiczne Indie. Tym razem jest to olejek do włosów osłabionych i z niszczonych, z czarnuszką.


Zapach: świeży, kwiatowy, podobny do maski z tej samej serii, tylko bardziej, hm, świeży
Kolor: lekko brązowy
Wydajność: spora, mi wystarcza łyżka stołowa na jedno olejowanie
Opakowanie: plastikowa przezroczysta buteleczka , o pojemności 200ml
Cena: 16zł

Skład: 
Canola Oil, Isopropyl Myristate, Pronus Amygdalus dulcis (sweed almond)oil, Parfum, Nigella Sativa (blackseed)seed extract, Rubus Fruticous (blac berry) extract, Persea graissima (avocado oil), Phytlanthus emblica (amla) fruit extract, Lawsonia intermis (henna) leaf extract, Olea Europea (olive) fruit oil, Elaesis guinneensis oil, phentyl trimethicone, Butyl Methoxydibenzoylmenethane, Rosmarinus officinalis oil, tocopheryl acetate, BHT Alfa-isomethyl ionone, Benzyl alcohol, butyphenyl methylopropional, citral, citronellol, geraniol, hexyl cinnamal, limonene, linalool, CI 61565 (D&c green ho.6), CI 26100 (D&C red Ho.17, CI 47000 (D&C Red Ho. 11)
Skład bogaty, mamy kilka olejów: bazą jest olej canola, czyli po prostu rzepakowy, tyle że pochodzący z Kanady, dalej olej słodkich migdałów, avocado, z oliwek, olejowca gwinejskiego/ palmy olejowej, z rozmarynu, ekstrakty ziołowe z czarnuszki, jeżyny, amli, henny. Na końcu sporo substancji zapachowych i barwników.



Stosowanie i działanie:
Aplikowałam 1 łyżkę stołową na ok 2 godziny. Olejek łatwo się domywa, nie pozostawiając tłustej warstewki. Po umyciu i wysuszeniu włosy nie są oklapnięte czy postrączkowane.
Przyznaję jednak, że u mnie nie zrobił efektu wow, już tłumaczę czemu, podejrzanymi są  zbyt treściwe oleje względem włosów o mojej porowatości, olej avocado i oliwa z oliwek mają wysoką zawartość kwasów nasyconych oraz z grupy omega 9, i trochę mniej z omega 6, takie konkretniejsze oleje są dobre dla osób z niższą porowatością, czyli takie, które np lubią się z kokosem:) Podczas gdy u mnie najlepiej sprawdzają się te o ostatniej grupy, czyli omega 3 (o czym pisałam np tutaj), im bardziej nasycony olej czy masło, tym większe prawdopodobieństwo, że nie sprawdzi się tak, jakbym sobie tego życzyła :( Przy dłuższym stosowaniu niestety, ale moje włosy się był bardziej szorstkie i łatwo się puszyły. Tak właśnie reagują głównie na oliwę :( na początku czyli przez pierwsze 2-3 użycia jest super włosy wyglądają jak prosto od fryzjera, cudownie lśnią, tak było i w przypadku tego olejku :) potem wraz  z kolejnymi użyciami czar pryska :( Zwolenniczki mocniej nasyconych olejów, z pewnością będą zachwycone efektem :)


Czy polecam?
Jak najbardziej, jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to dobór oleju do włosów zgodnie z porowatością, ewentualnie na ziołowe ekstrakty, będące tutaj substancjami aktywnymi. Aczkolwiek skład jest starannie dobrany do włosów osłabionych, wypadających. Zwłaszcza czarnuszka, rozmaryn, oraz indyjska amla i henna, od wieków cenione w pielęgnacji włosów, które pozwalają utrzymać w dobrej kondycji nie tylko same włosy, ale i skalp. Mawia się, że zdrowy skalp to zdrowe włosy, myślę że można to porównać do drzewa i jego korzeni w ziemi, jeśli ziemia jest kiepska uboga w mikro i makroelementy oraz sucha to to drzewo marnieje, analogicznie włos, który nie jest odpowiednio odżywiony, będzie osłabiony, łamliwy i najprawdopodobniej szybko wypadnie, a tego przecież nie chcemy.

Zdjęcie robione wieczorem, bez flasha, bezpośredni po suszarce



           

                      Za możliwość przetestowania produktu dziękuje sklepowi Magiczne Indie
                                          co nie ma wpływu na moją subiektywną opinię  



P.S.
Kochane, znacie markę Dabur, lubicie, używacie? Podzielcie się swoimi perełkami w pielęgnacji włosów :) a jak u Was z olejowaniem? Lubicie się z tego typu pielęgnacją? Znalazłyście "swój" olej, który robi efekt wow?:) Ja ciągle testuję, i choć mam paru faworytów, ciągle nie jest to wymarzony efekt :(
Pozdrawiam :)

19 komentarzy:

  1. Kiedyś próbowałam owego olejku, jednak mi najlepiej pomaga zwyczajny olej kokosowy, oczywiście nierafinowany. Wcieram go sobie we włoski na całą noc, a rano efekt jest po prostu cudowny - polecam. :)

    Kalamira92 blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalamira, mimo całej mojej miłości do kokosa, akurat na włosach totalnie się nie sprawdza :( Za to uwielbiam w pielęgnacji skóry <3

      Widziałam na wizażu, że stara wersja tego olejku była z parafiną, a Ty którą używałaś? Może ta "fioletowa" lepiej by się sprawdziła? :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ja szczerze nie używam olejków czy czegokolwiek innego do pielęgnacji włosów, powodem jest moje lenistwo i nieznajomość tematu. Chyba powinnam to zmienić XD
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Beatko, miło gościć Cię ponownie:*

      Rzeczywiście, początki są ciężkie, ale teraz jest tak dobry dostęp do wszelkich informacji, że łatwiej się odnaleźć :)

      Pozdrawiam ! :)

      Usuń
    2. Witaj, mnie również jest miło :*
      Co racja to racja :)

      Usuń
    3. Trochę się działo na blogu, ale niestety nie udało mi się wszystkiego wdrożyć :( ale ale...dziś założyłam fb bloga xD Sporo pracy przede mną, z podlinkowaniem wszystkiego, i będę mogła działać tam na bieżąco :)

      Usuń
    4. No cóż, nic się na to nie poradzi.
      I tak trochę zrobiłaś ^^
      Będę musiała zajrzeć :D

      Usuń
    5. Sporo recenzji ostatnio ;)
      Zapraszam, chociaż wiele się tam jeszcze nie dzieje :D

      Usuń
    6. Widzę ^^
      Chętnie odwiedzę ^^
      Oj tam, dopiero założyłaś XD

      Usuń
    7. No tak, zgadza się xD
      a jak tam samopoczucie ?:)

      Usuń
    8. XD
      A dobrze, dziękuję, że pytasz :D
      A tam? :)

      Usuń
    9. To fajnie :)
      U mnie te w porządku, jesienno-depresyjny nastrój ustąpił miejsca świątecznej atmosferze ;)

      Usuń
    10. ;)
      No i w końcu dodałam mocno opóźniony wpis o Diwali xD

      Usuń
    11. Zauważyłam XD
      Będę musiała przeczytać :3

      Usuń
    12. xD
      to miłej lektury ;)

      Usuń
  3. Uwielbiam ten olejek! Zamawiam go na stronie http://kosmetykiorientu.pl/olejki-do-wlosow/85-dabur-vatika-olejek-z-czarnuszka.html, gdzie jest w fajnej cenie, a efekty daje niesamowite! Jeszcze pół roku temu moje włosy wyglądały naprawdę koszmarnie – rozdwojone, przesuszone, pozbawione blasku, no zwyczajnie źle. Odkąd zaczęłam stosować ten olejek, z tygodnia na tydzień widziałam różnicę. Nie od razu, ale po dwóch, trzech miesiącach, włosy były nie do poznania – nawilżone, błyszczące, przestały się rozdwajać. Też, co dla nie było naprawdę ważne, olejek ich nie obciąża, nie sprawia, że są oklapnięte czy przetłuszczone (a tak miałam już z wieloma kosmetykami). Podsumowując: polecam gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź ;)
      Olejki to skarby natury, potrafią zdziałać cuda z włosami, i generalnie ze skórą. Stąd właśnie poświęciłam już 2 wpisy o samym olejowaniu :)

      To prawda olejek mimo treściwego składu, po zmyciu pozostawi włosy świeże i lekkie :)

      Ja wpadłam na pewien pomysł, jak wyciągnąć z niego co najlepsze, ograniczając nieco nietolerancję olejów omega 9, będę po prostu mieszać go z moim ulubionym lnianym, co mam nadzieję, pozwoli mi uzyskać satysfakcjonujące efekt :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń

Drogi Czytelniku/ Czytelniczko!
Dziękuję Ci za poświęcony czas:) Podobało się? Chcesz dodać coś od siebie?
Proszę bardzo, nie krępuj się i zostaw po sobie ślad ^^

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety

"5 sekund do IO" (2) "Chłopczyce z Kabulu" (1) "Córka króla moczarów" (1) "Drzewo migdałowe" (1) "Dziewczyna z Bagdadu" (1) "Dziewięć żywotów. Na tropie świętości w Indiach" (1) "Emptines" (1) "Gang różowego sari" (1) "Indie. Miliony zbuntowanych" (1) "Kiedy księżyc jest nisko" (1) "Miejsce na ziemi" (1) "Osobliwy dom Pani Peregrine" (4) "Oszpecona" (1) "Soraya" (1) "Stara Słaboniowa i Siekładuchy" (1) "Tłumaczka snów" (1) "Trzy na godzinę" (3) "Tune Mere Jana" (1) "Tygrysie Wzgórza" Sarita Mandanna (1) "U stóp bogini" (1) "W kraju niewidzialnych kobiet" (1) "Zabić córkę" (1) "Źródła miłości" (1) Afganistan (3) aktorki Bollywood (1) Alepia (1) Aleppo (1) Amana Fontanella Khan (1) amla (1) Andrew Davidson (1) Anita Nair (1) Anna Dereszowska (1) Aranżowane Małżeństwo (2) Atif Aslam (1) bacza pusz (1) balsam turecki (2) Bandi Chhor Divas (1) Beaute Marrakech (1) Bhai Dooj Indyjskie (1) Biblioteczka (30) Blue City (1) Bollywood (5) Bombay Bazaar (2) brwi (1) Buddyzm (1) cassia (2) Chitra Banerjee Divakaruni (2) ciało (2) Córka Indii (1) Czarne (4) czarne mydło (1) czarnuszka (2) Dabur (3) dasara (1) depilacja na olej (1) Dipawali (1) Diwali (1) Dokument/ Tv (4) Durga (2) durga puja (2) dussehra (1) Etnospa (1) EtnoŚwiat (1) Ewa Karwan-Jastrzębska (1) fantastyka (4) Fitokosmetik (1) Ganesh Chaturthi (1) Ganesha (1) garba (1) gendercide (1) glinka błękitna (1) Gulabi Gang (3) Hachette (1) Hammam (2) handmade (1) henna (3) Hesh (1) hijra (1) hinduista (1) Hinduizm (6) Hindus (1) hinduski (1) Holi (1) Indi-Rabbia (12) Indie w liczbach (1) Indus (1) indyjski (1) indyjski makijaż (1) indyjskie imiona męskie (1) indyjskie imiona żeńskie (1) Inne (3) inspiracje (1) Inveo (1) Irak (1) Islam (3) Jenny Nordberg (1) Joanna Łańcucka (1) Joanna Nowicka (1) Jodhpur (1) Jyoti Singh Padney (2) kajal (2) Kali Puja (1) Kamila Shamsie (2) kanya puja (1) Karen Dionn (1) kasty (3) Kishwar Desai (1) Klinika Spalonych Twarzy (2) kurkuma (1) kwas migdałowy (1) kwas solny (1) Laetitia Colombani (1) Lakhsmi (1) Lakshmi (2) Lakshmi Puja (1) Liebster Blog Award (1) Mahishasura (1) makijaż (1) Malala Yousafzai (1) Małgorzata Lupina (1) Małgorzata Warda (2) Marginesy (2) masa solna (1) masaż (1) maska (1) masło do ciała (2) masło shea (3) Meltem Yilmaz (1) Menla (1) Michelle Cohen Corasanti (1) Michelle Nouri (1) Mister 2016 (1) muzyka (3) Nadia Hashmi (1) Najel (1) Namaste (1) Nawaratri (3) Nocanka (1) Norel (1) ocm (1) ode mnie (12) Ogłoszenie (3) olej z krokosza (1) olejowanie ciała (2) olejowanie paznokci (2) olejowanie włosów (3) Orientalne (1) Orientalne Sekrety Piękna (6) Orientana (2) Otwarte (1) Pakistan (2) Parwati (1) Pascal (1) pasta cukrowa (1) peeling (2) Pielęgnacja (19) pielęgnacja twarzy (3) Planeta Organica (2) poczet bóstw hinduistycznych (3) Podstawowe Informacje (6) Podział administracyjny (1) Podział administracyjny Indii (1) posag (1) Prószyński i S-ka (1) Przedział dla Pań (1) Qanta A. Ahmad (1) rangoli (1) Rani Mukherjee (2) Rania Al-Baz (1) Ransom Riggs (4) recenzja (48) Red Horse (1) Religie (6) rękawica Kessa (1) Rohan Rathore (1) Rohit Khandelwal (1) Różowy gang (2) Sampat Pal Devi (1) saraswati puja (1) sati (1) savon noir (2) Scott Carney (2) serum (1) Sikhizm (2) słoń (2) słowiańszczyzna (1) solah shringar (1) Sonu Nigam (1) społeczeństwo (4) SQN (1) Swati (1) syndrom indyjski (2) Syria (1) szampon (2) Świat Książki (1) Świat Literacki (1) Święta (2) Święte Krowy (1) Taj Mahal (1) thriller (1) Thriller psychologiczny (1) Tradycje (1) Tradycje Indyjskie (13) tradycyjne ozdoby damskie (2) tradycyjne stroje damskie (2) tradycyjne stroje męskie (1) Tv (1) twarz (2) ubtan (2) Umi Sinha (1) Vatica (1) Veer- Zaara (1) Vidiadhar S. Naipaul (1) Warkocz (1) warny (1) Wielka Litera (4) William Dalrymple (1) wishes (2) włosy (10) Wydawnictwo Kobiece (2) Wydawnictwo Literackie (1) wydawnictwo Media Rodzina (2) wydawnictwo Novae Res (1) wydawnictwo Oficynka (1) Zabójstwo Honorowe (1) zapalenie okołomieszkowe (1) Zwiedzanie (3) (1)

Pinterest

Visitors

Flag Counter