Namaste ^^
Trzeba przyznać, że większość ludzi, słysząc hasło 'Indie' widzi przed oczyma kropkę na czole oraz pewne ogólniki a zwłaszcza tzw święte krowy. Pokazuje to tylko, jak głęboko trzeba zrozumieć obcą kulturę, by nie powielać fałszywych stereotypów. W szczególności zaś, jeśli chodzi o Indie. Fakt, widząc wszędzie beztrosko wałęsające się krowy, można odnieść wrażenie, że coś się świeci ;) I skądś się jednak wziął ten nadzwyczajny status, względem krów właśnie. W istocie, tak jest, ale należy z cała mocą podkreślić, że KROWOM NIE ODDAJE SIĘ CZCI RÓWNEJ BOGOM. Nie są żadnym z bóstw. Specjalne względy wynikają z czego innego, a właściwie z wielu różnych przyczyn. Jakich? Wytłumaczenie znajdziecie poniżej :)
Trzeba przyznać, że większość ludzi, słysząc hasło 'Indie' widzi przed oczyma kropkę na czole oraz pewne ogólniki a zwłaszcza tzw święte krowy. Pokazuje to tylko, jak głęboko trzeba zrozumieć obcą kulturę, by nie powielać fałszywych stereotypów. W szczególności zaś, jeśli chodzi o Indie. Fakt, widząc wszędzie beztrosko wałęsające się krowy, można odnieść wrażenie, że coś się świeci ;) I skądś się jednak wziął ten nadzwyczajny status, względem krów właśnie. W istocie, tak jest, ale należy z cała mocą podkreślić, że KROWOM NIE ODDAJE SIĘ CZCI RÓWNEJ BOGOM. Nie są żadnym z bóstw. Specjalne względy wynikają z czego innego, a właściwie z wielu różnych przyczyn. Jakich? Wytłumaczenie znajdziecie poniżej :)
Sacred cow |
Jak to jest z tymi "świętymi krowami" ?
Rzeczywiście, pewne wzmianki w świętych księgach znajdziemy. Mianowicie:
* już w najstarszych księgach wstępnie ustalono status krowy, ustanawiając ją ulubionym zwierzęciem Krishny, tym samym, jego samego opiekunem krów- Govinda, z przydomkiem bala-gopala, w wolnym tłumaczeniu, dziecko, które opiekuje się krowami;
* Rygweda nazywa krowę Dewi- boginią identyfikując ją z matka bogów;
* Purana przedstawia historię Kamdhenu- "Krowa pragnień", w postaci białej krowy z twarzą pięknej kobiety. Wyłoniła się ona podczas "ubijania oceanu" wraz z innymi 13 klejnotami (np Księżyc, bogini Lakshmi);
* Inna legenda podaje, że Kamadhenu, spełniła życzenie pewnego króla, sprawiając, że w zamian za opiekę nad nią, i okazanie jej oddania, wymodlił sobie potomka, syna-dziedzica.
Kamadhenu |
Dlaczego zabicie krowy jest grzechem?
Po pierwsze, każda żywa istota posiada duszę, więc już samo to, wyklucza zabijanie jej czy jakiekolwiek krzywdzenie. To zasada ahiumsy. Nienaturalna śmierć, zakłóca naturalny cykl życia i śmierci.
Po drugie, ponoć Brahma stworzył Bramina i krowę tego samego dnia, co nadaje im jednakowy status. Zatem zabicie krowy jest traktowane jak zabicie Bramina. Co jest najcięższym grzechem. Dodam też, że krowa jest najczęstszym darem dla Braminów, co znów udowadnia, że krowa ma pewne znaczenie sakralne.
Zwierzę te, odgrywa dużą rolę w życiu po śmierci, bowiem przeprowadza ona dusze zmarłego, trzymającego ją za ogon, przez mityczną rzekę do niebios.
Krowa jako 1 z 7 matek człowieka; karmicielka rodziny
Nie bez znaczenia też są względy pragmatyczne. Krowy są niezastąpionymi żywicielkami rodzin. Każda biedniejsza rodzina ma chociaż jedną krowę, która przynosi kilka korzyści:
* mleko- z którego można pozyskać wiele rzeczy, np lassi, jogurtowy napój, ghi- masło klarowane to nie tylko podstawa pokarmu, ale także ważny czynnik obrzędów sakralnych, bowiem to waśnie lampki wypełnione ghee najlepiej nadają się do spełnienia ofiary;
Women with her cow |
* mocz i łajno- wykorzystywane w gospodarstwie domowym, na opał, oraz w roli ekhm... maty przed wejściem do domu, chroniącej przed insektami;
* Popiół z krowich odchodów wykorzystują sadhu, smarując swoje ciała, co dodatkowo chroni ich skórę przed silnym działaniem tamtejszego słońca.
Sadhu |
* Krowy wydają woły, a te z kolei stanowią najtańszą siłę roboczą;
* Najbardziej zagorzali wyznawcy piją napój, mający moc oczyszczenia, przygotowywany z.dodatkiem m.in krowiego moczu...
Krowa na co dzień
Co one w ogóle robią an ulicach, chodnikach?
Ano wałęsają się...ale czemu tak? Najczęściej mają lub znajdą właściciela. Siła tradycji nie pozwala wieśniakom, przenoszącym się do miasta pozostawić krowę na pastwę losu. Zatem zabierają swój dobytek ze sobą. Po drugie w dalszej konotacji z tradycją, nie wolno zabić krowy a tym bardziej pozwolić, by dogorywała w domu, wówczas to hindus winien odbyć pielgrzymkę do świętych miejsc, tym samym odbywając pokutę za grzech, po powrocie natomiast nakarmić Braminów. Najlepszym rozwiązaniem jest puszczenie wolno takiej wyeksploatowanej krowy, gdzie zawsze ktoś tam ją jeszcze podkarmi (co jest dobrym uczynkiem pod względem religijnym), pogłaszcze;) No chyba, że zostanie sprzedana muzułmańskiej ubojni, co czasami tez się zdarza, głównie przez wiek i stan zdrowia zwierzęcia.
Family & cow |
Co one robią w środku i tak już chaotycznego ruchu ruchu ulicznego?
Smog i spaliny skutecznie odstraszają muchy i giezy, które atakują bydło. Więc taka krowa ucieka przed owadami. Wśród oparów chodzi sobie taka zobojętniała, nie bacząc na to, że bardzo często wstrzymuje ruch. I tu, warto wspomnieć, że władza zatrudnia "łapaczy" krów, by je wyprowadzić z miasta, na specjalne pastwisko, należące do posterunku policji.
Cows on road |
No koniec dodam, że krowy mają swoje święto-Gopastami.
Otóż w podzięce i z wdzięczności za dary, które krowa bezinteresownie zapewnia człowiekowi, jest myta i ozdabiana, a podarki które im się składa są na poczet dalszych życiodajnych darów od karmicielek
Gopastami |
Te wszystkie wzajemnie przenikające się przyczyny, stawiają krowę tak wysoko w indyjskiej hierarchii.
Co może dawać mylne wyobrażenie dla postronnego obserwatora, który najczęściej uważa, że te zwierzęta rzeczywiści są "święte". A to wcale nie prawda :P
Mam nadzieję, że każdy kto poczyta jak to z tymi krowami jest, nie będzie miał problemu z wytłumaczeniem tego krowiego fenomenu ;)
I jak, kochani?
Czy w Waszym przypadku też tak było ze stereotypem, jakoby krowy miały być naprawdę święte? :)
Pozdrawiam !
Ach to dlatego te krowy tak chodza luzem po ulicach. Ciekawe, na prawde. Podobno mowi sie, ze Indie to najwieksza demokracja na swiecie (nie zabija sie tam krow i nie tylko), ale z drugiej strony kloci mi sie to z podzialem ludzi na kasty. Jestem ciekawa Nino, co Ty o tym myslisz. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńDokładnie tak;)
UsuńW ogóle jeśli chodzi o zwierzęta, to w Indiach mają specjalne względy, nie tylko krowy;) Np takie szczury w świątyni w Deshnoku, są dokarmiane. Faktycznie, trochę to uwłaczające, że niektóre zwierzęta są wręcz lepiej traktowane niż przedstawiciele tych najniższych kast- pariasi na przykład. W najbliższym czasie postaram się przygotować post n/t podziału kastowego. Beatko, dzięki za podsunięcie pomysłu na kolejnego posta, w sumie miało być o czymś innym, ale o tym potem:)
Pozdrawiam serdecznie:)
bardzo fajny temat i super to opisałaś. nie miałam pojęcia o tylu powiązaniach, swoją drogą pić mocz krowy to jest dopiero głęboka wiara w moc oczyszczania;)
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze jest właśnie to, że nic nie jest takie, jakim się wydaje :) Sama wciąż dowiaduję się nowych rzeczy, przygotowując posty;) No nawet, jeśli mówimy o ortodoksyjnych Hindu, to i tak to "oczyszczanie" szokuje :D
Usuńto prawda, dlatego chyba ta kultura jest taka bogata
UsuńBingo ! :)
Usuńciekawy post, dowiedziałam się wiele nowego o krowach:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, w takim razie:) o to chodziło.
UsuńPozdrawiam :)