Namaste ^^
Jak mija Wam końcówka wakacji? Co ciekawego czytaliście ?:)📑 Znacie osobliwą trylogię Riggsa?
Dziś mam dla Was recenzję ostatniej z książek dotyczących osobliwców, a mianowicie jest tytułowy zbiór baśni. Ciekawi, co tam znajdziemy? Zatem, jedziemy ;)
Garstka informacji technicznych:
Tytuł oryginalny: "Tales of the Peculiar"
tłumaczenie: Piotr Szymczak
wydawnictwo: Media Rodzina
rok wydania: czerwiec 2017
ilość stron: 192
O czym jest książka?
Tym razem, to my sami możemy bezpośrednio poznać baśnie, które opowiadała sobie gromadka Pani Peregrine. Szukali w nich wskazówek i ukojenia w trudnych chwilach. Na kartkach zbioru znajdziemy czasy zamierzchłe, takie na długo przed tym, zanim Ymbrynki nauczyły się zapętlać czas i tworzyć oazy dla Osobliwców, którymi to się opiekowały. Obecne są ciągłe nawiązania do całej historii, i nie możemy wątpić, że mamy do czynienia z cyklem Pani Peregrine. Ze spisanych osobliwych podań wyłaniają się postaci takie, jak: ludożercy i wieśniacy żyjący w przedziwnej koegzystencji; kobieta-ptak (pierwsza ymbryna); młoda kobieta, która preferowała towarzystwo z zaświatów, nie mogąc znaleźć porozumienia ze zwykłymi śmiertelnikami; mężczyzna- wyspa, gołębie i osobliwy budowniczy bazyliki dla nich; dziewczynka aspirująca na lekarkę, która nie mogła jednak spełnić swojego marzenia, ale znalazła sposób, by pomagać innym- zabierając im koszmary; chłopiec umiejący wpływać na morze; zmiennokształtny chłopak, który zamienił się m.in. w szarańczę; olbrzym, kochający zwierzęta, który poniósł konsekwencje pomagania im. Nie będę zagłębiać się w ich losy i przypadki. Żadnego spojlerowania ;)
Autor przemycił nie tylko początki dziejów osobliwych, ale jak to przystało na baśnie z prawdziwego zdarzenia, niosą one także wiele morałów. Tutaj, dobrał je tak, że sprowadzają się do tolerancji dla odmieńców, a raczej jej totalnego braku. Riggs krąży głównie wokół tego problemu w społeczeństwie. Posługuje się różnorakimi opowieściami, postaciami, by ukazać to w całkiem różnych sytuacjach. No cóż, mieli ciężko jako inni. Jednak ja mam wrażenie, że akurat to nie zmieniło się i w dzisiejszych czasach...Jednak to nie wszystko, co wybrzmiewa z opowiadanych treści. Ransom ukazuje, że ludzie są niedoskonali, mają wiele słabości, i ogromny problem z tolerancją, zaakceptowaniem tego, że ktoś różni się od nich. Z opowiadań wyziera także samotność, oraz bije po oczach powierzchowne ocenianie prowadzące do wyalienowania nieprzeciętnych jednostek. P.S. To wszystko zebrał i spisał dla pokoleń Millard Nullings- niewidzialny pasjonat wszelkiej historii, pieczałowicie kolekcjonujący swoje obszerne notatki. Poznaliśmy go już w pierwszej części "Osobliwego Domu Pani Peregrine", to jeden z głównych bohaterów.
Tym razem, to my sami możemy bezpośrednio poznać baśnie, które opowiadała sobie gromadka Pani Peregrine. Szukali w nich wskazówek i ukojenia w trudnych chwilach. Na kartkach zbioru znajdziemy czasy zamierzchłe, takie na długo przed tym, zanim Ymbrynki nauczyły się zapętlać czas i tworzyć oazy dla Osobliwców, którymi to się opiekowały. Obecne są ciągłe nawiązania do całej historii, i nie możemy wątpić, że mamy do czynienia z cyklem Pani Peregrine. Ze spisanych osobliwych podań wyłaniają się postaci takie, jak: ludożercy i wieśniacy żyjący w przedziwnej koegzystencji; kobieta-ptak (pierwsza ymbryna); młoda kobieta, która preferowała towarzystwo z zaświatów, nie mogąc znaleźć porozumienia ze zwykłymi śmiertelnikami; mężczyzna- wyspa, gołębie i osobliwy budowniczy bazyliki dla nich; dziewczynka aspirująca na lekarkę, która nie mogła jednak spełnić swojego marzenia, ale znalazła sposób, by pomagać innym- zabierając im koszmary; chłopiec umiejący wpływać na morze; zmiennokształtny chłopak, który zamienił się m.in. w szarańczę; olbrzym, kochający zwierzęta, który poniósł konsekwencje pomagania im. Nie będę zagłębiać się w ich losy i przypadki. Żadnego spojlerowania ;)
Autor przemycił nie tylko początki dziejów osobliwych, ale jak to przystało na baśnie z prawdziwego zdarzenia, niosą one także wiele morałów. Tutaj, dobrał je tak, że sprowadzają się do tolerancji dla odmieńców, a raczej jej totalnego braku. Riggs krąży głównie wokół tego problemu w społeczeństwie. Posługuje się różnorakimi opowieściami, postaciami, by ukazać to w całkiem różnych sytuacjach. No cóż, mieli ciężko jako inni. Jednak ja mam wrażenie, że akurat to nie zmieniło się i w dzisiejszych czasach...Jednak to nie wszystko, co wybrzmiewa z opowiadanych treści. Ransom ukazuje, że ludzie są niedoskonali, mają wiele słabości, i ogromny problem z tolerancją, zaakceptowaniem tego, że ktoś różni się od nich. Z opowiadań wyziera także samotność, oraz bije po oczach powierzchowne ocenianie prowadzące do wyalienowania nieprzeciętnych jednostek. P.S. To wszystko zebrał i spisał dla pokoleń Millard Nullings- niewidzialny pasjonat wszelkiej historii, pieczałowicie kolekcjonujący swoje obszerne notatki. Poznaliśmy go już w pierwszej części "Osobliwego Domu Pani Peregrine", to jeden z głównych bohaterów.
Wrażenia:
Baśnie są przeróżne. Mi podobają się jednak te najbardziej...mroczne, z dreszczykiem. 3 spośród 10, a mianowicie: "O kobiecie, która przyjaźniła się z duchami","O dziewczynie, która poskramiała senne koszmary", "Szarańcza" ta ostatnia wydała mi się najbardziej przygnębiająca. Jedne bajki są dłuższe, inne krótsze. Wspólnym mianownikiem dla tytułowych opowiastek jest odrzucenie "naznaczonych" przez społeczeństwo. I pokłosie tego, jakie zbierają przepędzani.
W
ogóle to bardzo fajny pomysł na oddzielne wydanie samych skondensowanych baśni, które pokrótce były omawiane w trylogii. Tak naprawdę, to nie tylko spisywane przez pokolenia
osobliwców legendy, ale i kronika,
zawiera bowiem fakty autentyczne odnośnie osobliwych. Doskonałym przykładem jest tu historia pierwszej Ymbrynki, i zebranych przez nią podopiecznych.
Czyta się błyskawicznie. Wydaje mi się, że lepiej najpierw przeczytać serię, dopiero potem powyższe opowiadania. Ja czytałam w takiej właśnie kolejności, i cieszę się, że tak właśnie zrobiłam. Polecam taki sposób ;)
Okładka:
Co
tu dużo mówić, baśniowa ! Nomen omen ;) Wydanie jak zwykle cudowne i
bogate. Niezmiennie zastosowano twardą oprawę. Okładka utrzymana w
barwie ciemnej zieleni, ze złotymi zdobieniami. Tusz w komentarzach pod
tekstem również użyto złoty. Co prawda nie ma tu zdjęć, ale są za to przecudowne szkice Andrew'a Davidsona, od których wprost nie mogę oderwać wzroku 😍 Nie omieszkałam umieścić ich na moim instagramie.
Czy polecam?
Tak, zwłaszcza jeśli lubicie i odnajdujecie się w klimatach mocno fantasy. Aha, i jednak nie polecałabym jej najmłodszym dzieciaczkom, momentami mogłaby być nieco przerażająca dla zbyt młodych odbiorców. Nie należy jej zbytnio porównywać z poprzednimi trzema książkami, to zupełnie coś innego. Riggs oferuje nam luźny zbiór baśniowych historii, bardzo osobliwych. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu mogą przypaść do gustu aż tak...egzotyczne treści, surrealistyczne. Autor lojalnie uprzedza o tym we wstępie, co bardzo mnie zaskoczyło kiedy otworzyłam książkę. Nie zdradzę Wam jednak szczegółów, przekonajcie się sami :D
Tak, zwłaszcza jeśli lubicie i odnajdujecie się w klimatach mocno fantasy. Aha, i jednak nie polecałabym jej najmłodszym dzieciaczkom, momentami mogłaby być nieco przerażająca dla zbyt młodych odbiorców. Nie należy jej zbytnio porównywać z poprzednimi trzema książkami, to zupełnie coś innego. Riggs oferuje nam luźny zbiór baśniowych historii, bardzo osobliwych. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu mogą przypaść do gustu aż tak...egzotyczne treści, surrealistyczne. Autor lojalnie uprzedza o tym we wstępie, co bardzo mnie zaskoczyło kiedy otworzyłam książkę. Nie zdradzę Wam jednak szczegółów, przekonajcie się sami :D
Ocena:
6/10☆
wydawnictwo |
Za możliwość przeczytania książki, dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina,
co nie ma wpływu na moją subiektywną opinię
P.S.
Jeśli znacie książki Ransoma Riggsa, która należy do Waszych ulubionych?
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku/ Czytelniczko!
Dziękuję Ci za poświęcony czas:) Podobało się? Chcesz dodać coś od siebie?
Proszę bardzo, nie krępuj się i zostaw po sobie ślad ^^