Dziś przygotowałam post, z innej beczki. Poruszę ważną kwestię.
Zdaję sobie sprawę, że podjęcie dość kontrowersyjnego tematu, będzie trochę jak "włożenie kija", w przysłowiowe mrowisko. Czemu taki post akurat teraz? W tym tygodniu rozpoczął się święty miesiąc postu- Ramadan (w Indiach dziś, ze względu na odpowiednią widocznością księżyca a co za tym idzie, różnice geograficzne) i to skłoniło mnie trochę do refleksji.
[Btw Ramadan Mubarak- dla wszystkich poszczących, o ile tu zaglądają].
stereotyp |
Jakie jest w ogóle moje zamierzenie tej notki? Być może, użyję mocnych słów ale trudno. Od dawna to we mnie "siedzi". W dobie wielu ugrupowań terrorystycznych, trudno nie ulec stereotypowi "terrorysty". Aha, jeśli chodzi o Indie, jest to druga pod względem liczby wyznawców religia (12,5 %, zaraz po Hinduizmie 78,14% ). Ale po kolei, najpierw króciutko o samej religii. Jak podaje wikipedia:
[...} Religia monoteistyczna, druga na świecie pod względem liczby wyznawców po chrześcijaństwie. Świętą księgą islamu jest Koran, a zawarte w nim objawienie ma stanowić ostateczne i niezmienne przesłanie Boga do ludzi. Słowo islam w języku arabskim oznacza poddanie się Bogu. Islam ma wspólne korzenie z judaizmem i chrześcijaństwem
Podstawę islamu tworzy pięć zasad i obowiązków muzułmanina. Ortodoksyjny islam dzieli się na 3 główne odłamy: sunnicki, szyicki i charydżycki.[...].
Tyle z encyklopedycznego punktu widzenia.
Jak jest w praktyce?
Wiadomo...niestety w wielu miejscach, sytuacjach nie wesoło :(
Zbyt dużo zbrojnych ugrupowań terrorystycznych, pogarsza wizerunek religii na świecie. Oczywiście, ci fanatycy zasługują na potępienie. Kultywują wypaczoną wersję islamu. Pokłosie XX wiecznego fundamentalizmu. Kwestią sporną jest też hidżab i ogólnie sytuacja kobiet.
W ogóle, w tym temacie jest bardzo dużo do powiedzenia, i myślę, że w ciągu najbliższego miesiąca powstanie więcej notek n/ t islamu i kwestii z nim związanych więc dziś skupię się na swoich odczuciach a konkrety wkrótce. Myślę, że będziecie mogli przeczytać m.in. o kobietach w islamie, ich sytuacji, hierarchii w społeczeństwie. Z tym, że nie mam żadnej wiedzy fachowej, to co mówię, opieram na obserwacjach, rozmowach, książkach*
Nie jest moim celem propagowanie treści pro czy anty islamskich, broń Boże.
Osobiście dla mnie liczy się człowiek. Każdemu normalnemu śmiertelnikowi należy się szacunek. Nie oceniam ludzi przez pryzmat wiary, narodowości czy koloru skóry. Tak, znam osobiście osoby wyznające tę religię. Zarówno kobiety jak i mężczyzn i wiecie co? To są świetne osoby, bardzo pogodne, które przez życie idą z uśmiechem. Mają zdrowe podejściu do życia.